Część zapisów jest zwyczajnie nieżyciowa.
Przykład: sam mam 4 psy, owczarki niemieckie. Tzn 2 psy i dwie suki. Teraz suki są wysterylizowane. Jednak kiedy jeszcze były młode nie dopilnowałem i jedna suka miała szczeniaki. Urodziła 8 szczeniąt, wszystkie udało się uratować. Dzwoniłem po znajomych, w końcu dałem ogłoszenie w internecie. Wszystkie psiaki trafiły do domów z ogrodem. Wszystkie wcześniej były odrobaczane i zaszczepione.
Ale...
Jeśli wejdzie nowelizacja, to przecież:
a/ choć niechcący, ale jednak dokonałem (same psy to zrobiły, bo nigdy nie były na łańcuchu) rozmnożenia. I to w celach handlowych, bo za szczeniaki wziąłem pieniądze. Maleńkie, ale jednak.
b/ wykorzystałem do tego celu internet (strona a aukcjami jest czymś jak giełda)
c/ moje psy nie mają rodowodu a hodowli nie ma w polskim związku kynologicznym.
Jednym słowem naruszyłem przepisy tej nowelizacji. Na szczęście prawo wstecz nie działa.
Moje suki są juz wysterylizowane, ale u kogo nie, to jeśli zajdzie wpadka, jak u mnie, będzie musiał już hodować te szczenięta, albo oddać do schroniska, albo....
Takie regulacje zawiera tak zachwalana przez wielu ustawa. Na szczęście ten zapis jest sprzeczny z regulacjami traktatu o funkcjonowaniu UE, więc pewnie będzie w senacie jakoś doprecyzowany.
Ustawa zawiera wyłączenia dla działalności organizacji statutowo powołanych dla ochrony zwierząt. Być może w sytuacji, jak opisana przeze mnie, powinienem udać się do jakiejś fundacji, i fundacja powinna poszukać domów dla zwierząt. I takie działanie wymusza ta nowelizacja. Ale nie mam pewności po co fundacja ma mnie w tym wyręczać.
W świetle nowelizacji mógłbym też uśpić ślepy miot. Tak, uśpić mi wolno, oddać nie. Zwyczajowo oddaje się za 1 grosz lub 1 złoty. Więc jest w tym cel handlowy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
A Ty co o tym myślisz?